Sorriso
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Risum isle was attacked, Risum isle was lost. Time for Sorriso!
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Jaskinia Gwiazdki

Go down 
4 posters
AutorWiadomość
Stella
Szaman
Szaman
Stella


Liczba postów : 206
Join date : 12/10/2015
Skąd : Libia

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptyWto Paź 13, 2015 12:26 pm

Jaskinia Stelli, jej przytulne gniazdko i azyl. Jaskinia jak jaskinia co prawda, ale dla niej jest jedyna w swoim rodzaju. Są w niej dwie komory, do których prowadzi wspólny korytarz. Jedna komora jest dość duża, jest w niej trochę naniesionych przez właścicielkę i liści i suchej trawy. Druga komora również jest usłana miękką, choć już trochę suchą trawą i jest ona przeznaczona dla jej córki, Rhaeny, ewentualnie dla niespodziewanych gości.
Powrót do góry Go down
Stella
Szaman
Szaman
Stella


Liczba postów : 206
Join date : 12/10/2015
Skąd : Libia

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptyCzw Gru 10, 2015 4:00 pm

Stella weszła do jaskini razem z Joliesse. Klacz zaprowadziła ją do jednej z komór usłanej suchymi liśćmi i trawą. Klacz uśmiechnęła się do córki. Tutaj mieszkam i przez najbliższe trzy lata ty ze mną również będziesz tu mieszkać. Siwka potarmosiła żartobliwie grzywkę małej. Może się napijesz mleka, Jolie? Ustawiła się do małej klaczki palomino bokiem. Jeśli Joliesse się napiła, Stell w zamyśleniu się położyła i gestem zaprosiła córeczkę do tego samego. Siwa klacz miała ogromne wyrzuty sumienia, że tak potraktowała Rhaenę. Swoją drogą mam nadzieję że to ją czegoś nauczy. Pomyślała ze smutkiem. Na jej pysk jednak zaraz wrócił uśmiech, bo spojrzała na swoją młodszą córeczkę, owoc miłości jej i Vhaghara. Pogładziła jej krótką, jasną grzywkę. Wiedziałaś że twoje imię oznacza po francusku urodę? Stell pomyślała, że gdy tylko córka odpocznie, pójdzie z nią gdzieś na dwór, może przed jaskinię, a może gdzieś dalej, na przykład na plażę? Na razie jednak zarówno Stell jak i Jolie musiały odpocząć.
Powrót do góry Go down
Rhaena
Potomek
Potomek
Rhaena


Liczba postów : 54
Join date : 12/10/2015
Age : 24
Skąd : Risum

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 12, 2015 10:25 am

Rhaena wbiegła tu szybko, spodziewając się, że tu zasta matkę i siostrę. Zobaczyła dwie leżące klacze i po zapachu poznała mamę. Ja...-zaczęła. Nie wiedziała, co powiedzieć, jak przeprosić. W końcu zdecydowała się na najprostsze rozwiązanie.Przepraszam.-dokończyła i położyła się koło mamy i Jolie. Nie chciałam.-wyszeptała. Położyła głowę na kamieniu wyłożonym suchą trawą oraz liśćmi i czekała na słowa matki karcące, albo wybaczające. Już nie będę tak traktować Joliesse. I ciebie też. -powiedziała. Mam nadzieję, że mi wybaczy... Uśmiechnęła się lekko do siostry, a później także do mamy.
Powrót do góry Go down
Joliesse
Potomek
Potomek



Liczba postów : 5
Join date : 07/12/2015

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 12, 2015 5:08 pm

Joliesse przyszła tu za mamą, za Stellą. Kiedy klacz ustawiła się bokiem, Jolie się napiła i położyła się przy niej. -Uroda.- powtórzyła po mamie. Nagle weszła inna klaczka, Rhaena. "Najpierw mama powiedziała że to siostra, ale ona mnie nie lubi." pomyślała smutno, ale wtedy Rhaena przeprosiła Stellę. "Przepraszam? Jakie dziwne słowo!" zdziwiła się.
Nie chciało jej się już gadać, najchętniej by teraz spała, ale wstała i podeszła do Rhaeny, mówiąc: -Siostra! To jest moja ulubiona siostra! Położyła się obok niej, choć bała się jej reakcji. Po chwili odwróciła się do Stelli ziewając i powiedziała -Dobranoc.
Wtuliła się w mamę i zapytała jeszcze zanim zasnęła: -A ja mam tatę? Bo nigdy go nie widziałam. Joli zamknęła oczy i powoli odpłynęła w sen.
Powrót do góry Go down
Vhaghar
Deathlord
Deathlord



Liczba postów : 312
Join date : 07/10/2015
Age : 25

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 12, 2015 5:12 pm

Przybył tu i Vhaghar, zaintrygowany perspektywą niespodzianki obiecanej mu przez Stellę. Nie wiedział, czego się spodziewać, jednakże, po zrobieniu kilku przystanków, spotkaniu kilku koni przybył tutaj, zastanawiając się, czym to też chce go zaskoczyć jego partnerka. Oczywiście, był pewien, ze to coś, co mu się spodoba, bo przecież inaczej powiedziałaby to wprost zamiast robić z tego taką wielką tajemnicę.
Po głowie chodziły mu przeróżne pomysły, jednakże tak na prawdę żaden z nich nie był związany z prawdą, jednakże kiedy sprężystym kłusem wbiegł do jaskini, stopniowo przechodząc do stępa i zatrzymując się, wiedział, że nie zawiódł się mimo, że jego wyobraźnia podpowiadała mu inne niespodziewane kwestie.
Z uśmiechem skinął głową nie znanej mu kasztance, nie zwracając jednak na nią większej uwagi, gdyż w tej sytuacji, no cóż, nie warto tego ukrywać, najważniejsza była dla niego Stella a nie jakiś tam obcy źrebak, który w sumie nie był już wcale taki młody... Ale cóż, tą kwestię postanowił pozostawić na później, może ta po prostu przyszła pomóc albo najzwyczajniej w świecie chcąc zobaczyć źrebaka, nie wiedział.
Podszedł do Stelli, lekko przesuwając pyskiem po jej ganaszu na powitanie i odgarniając grzywkę znad oczu. Spojrzał na nią z uśmiechem i czułością, radując się widokiem ich pięknej, małej córki.
- Joliesse, hmm? - spytał, wymownie patrząc na partnerkę. Imię było całkiem ładne, chociaż miał on swoje pomysły i mimo wszystko wolałby, żeby Stella zaczekała na niego z wyborem imienia. Ach, te klacze...
Powrót do góry Go down
https://sorriso.forumpolish.com
Rhaena
Potomek
Potomek
Rhaena


Liczba postów : 54
Join date : 12/10/2015
Age : 24
Skąd : Risum

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 12, 2015 5:35 pm

Uśmiechnęła się do małej Jolie, gdy ta położyła się obok niej. Dobranoc.-odpowiedziała, chociaż miała wrażenie, że te słowa były skierowane do jej matki. Po tym gdy jej siostra zasnęła do jaskini wszedł jakiś wysoki ogier, który kiwnął jej głową na powitanie. Później nie zwracając na nią najmniejszej uwagi, podszedł do jej mamy. Na początku myślała, że koń chce zabić Stellę, ale czy wtedy by się z nią przywitał? Nie. Rhae domyśliła się, że to ojciec Jolie, a partner jej matki. Witaj. Jestem Rhaena.-powiedziała grzecznie i wstała, uważając, żeby nie obudzić siostry. Zmierzyła wzrokiem ogiera i uśmiechnęła się przyjaźnie.
Powrót do góry Go down
Stella
Szaman
Szaman
Stella


Liczba postów : 206
Join date : 12/10/2015
Skąd : Libia

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 12, 2015 7:16 pm

Stella uśmiechnęła się szeroko, gdy przyszła Rhaena. Jej serce zabiło radośnie, niczym ptak trzepoczący skrzydełkami, gdy kasztanowa klaczka ją przeprosiła. Och, Rhaeno! Bardzo się cieszę że tu przyszłaś. Wyciągnęła szyję i potarmosiła rudą grzywkę córki. Przyjmuję przeprosiny i jestem pewna, że Jolie też je przyjmie. Prawda, kochana? Zaszczebiotała do klaczki palomino. Ucieszyła się, gdy Joliesse powiedziała że Rhae to jej ulubiona siostra. Jak na razie jedyna, ale może w przyszłości...? Kto wie. Uśmiechnęła się do siebie. Gdy Jolie położyła się na powrót obok hreczkowatej, Stell spojrzała na nią z czułością i odpowiedziała na jej obydwie wypowiedzi: Dobranoc. A tata? Tak, jestem pewna że niedługo przyjdzie. Po chwili usłyszała miarowy oddech młodszej z córek i na powrót zerknęła na Rhaenę. Dziękuję ci. Cieszę się że tu jesteś. Przyjrzała się kasztance, a jej uwadze nie umknęło również to, że na jej szyi z powrotem widniał naszyjnik z kłów wilka. Uśmiechnęła się do niej lekko. Wkrótce oczy Stell zaczęły się powoli zamykać, ale z pół-drzemki wyrwał ją odgłos uderzania kopyt o skałę. Po chwili uświadomiła sobie że ktoś idzie i spojrzała czujnie w kierunku wejścia, gotowa w każdej chwili skoczyć. Ku swojej uldze, do jej jaskini wszedł Vhaghar. Kiedy musnął jej ganasze, jej mięśnie się rozluźniły, a ona również musnęła jego pysk chrapami. Uśmiechnęła się do niego czule, odrobinę przysuwając się do Rhaeny, chcąc jednocześnie pokazać mu śpiącą Jolie. Spojrzała na starszą córkę, ale ona na szczęście grzecznie się przywitała. Kamień spadł z serca siwki. Uśmiechnęła się przepraszająco do Vhagha.
Dałam jej imię ponieważ nie wiedziałam jak się mam do niej zwracać, a Joliesse... Obrazuje jej delikatność i urodę. Powiedziała i uśmiechnęła się półgębkiem. Rhaena wstała, ale na szczęście nie wyglądała na złą, naburmuszoną czy też poważnie obrażoną. A to Rhaena, moja pierwsza córka. Powiedziała do Vhaghara. Rhaeno, to ojciec Jolie, Vhaghar. Mrugnęła do córki. Czy mogło być lepiej? Szczęście Stelli nie znało granic, ale towarzyszyła temu skryta w czeluściach umysłu obawa, że zaraz wszystko może się posypać jak zamek z piasku...
Powrót do góry Go down
Joliesse
Potomek
Potomek



Liczba postów : 5
Join date : 07/12/2015

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySro Gru 16, 2015 4:26 pm

Joliesse spała sobie spokojnie i nawet zaczynała mieć jakiś sen, kiedy obudził ją jakiś cichy głos. Otworzyła oczy, ale nie wstała. W sercu skryła strach, a do mózgu posłała odwagę. Przyjrzała się ogierowi i zauważyła jaki był imponująco duży. Nie wiedziała czy to był jej ojciec, ale przypuszczała że nie, bo ona była taka mała w porównaniu z nim. Zdziwiła się kiedy nie zwrócił uwagi na siostrę, poczuła że zrobiło jej się przykro. Zobaczyła że rodzice zrobili coś podobnego do pogłaskania się, więc nie chcąc im przeszkadzać wstała i podeszła do Rhaeny. -Czy to jest tata?- spytała szeptem. Nie wiedziała że nie były całkiem siostrami i że ojcem Rhaeny był inny ogier. Jolie przyjrzała się po raz pierwszy tak dokładnie siostrze. Zauważyła że miała białe skarpetki i niebieskie oczy, czego nie zauważyła wcześniej. Rhae niczym nie przypominała Vhaghara, już bardziej Stellę, ale miała całkiem inną maść. -Mogę się położyć obok ciebie?- zapytała z nadzieją że położy się znowu i pozwoli pospać małej Joliesse.
Powrót do góry Go down
Rhaena
Potomek
Potomek
Rhaena


Liczba postów : 54
Join date : 12/10/2015
Age : 24
Skąd : Risum

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySro Gru 16, 2015 4:54 pm

Tak, to jest twój tata.-uśmiechnęła się do siostrzyczki. Dlaczego wcześniej nie zauważyłam, jaka ona jest słodka? Jasne, że możesz.-powiedziała i znowu się położyła. Może była trochę smutna, że prawie nikt nie zwraca na nią uwagi, ale wolała nic nie mówić, żeby znowu nie pokłócić się z mamą. Wiesz, że mamy ciocię?-szepnęła do Jolie. Po krótkiej chwili, przypomniała sobie, że mała klaczka może jeszcze nie do końca rozumieć, co to znaczy "ciocia", więc pośpieszyła z wyjaśnieniem.-Ciocia to taka osoba (koń), która się...-Co mama mówiła o cioci...? Posłała klaczce palomino nerwowy uśmiech. Ach tak!-... Tobą opiekuje jak mama nie może. Tak przynajmniej mi się wydaje.-spojrzała na mamę i tatę jej siostry. Nie jestem tu potrzebna. Mama ma Jolie i tego... Jak mu tam? Vhaghara?-pokręciła szybko łbem, żeby odgonić takie myśli. Nie. Jestem tak samo ważna jak Joliesse! No, może troszeczkę mniej. Ale tylko troszkę.
Powrót do góry Go down
Vhaghar
Deathlord
Deathlord



Liczba postów : 312
Join date : 07/10/2015
Age : 25

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptySob Gru 19, 2015 12:49 pm

// jakbym blokowała - po prostu pomijajcie. Wink

Skinął głową rudej... ekhm, nie, kasztanowatej klaczce. Musiał przyznać, że mała - w końcu dorosła z pewnością nie była, wyglądała na roczniaka albo co najwyżej niemal dwulatkę - sprawiała ciekawe wrażenie, całkiem ładna z niej z pewnością będzie klacz... Całkiem nawet możliwe, że by mu się spodobała w przyszłości, gdyby nie jedna, bardzo widoczna rzecz - młoda była córką Stelli i - zapewne - jego brata. Nawet nie zapewne, chociaż Vhaghar widział, że ten zmienił się od czasów źrebięcych, a w dorosłości spotkał się z nim tylko raz, nie zamieniając ani słowa - ale i tak podobieństwo było bardzo widoczne.
Przyszło mu do głowy, że to ostatnia z potomków Fortissimusa, co napawało go nieco smutkiem, pamiętał bowiem doskonale, że ten chciał by jego ród i geny przetrwały i bardzo się rozrosły... Tak właśnie było, ale większość z jego źrebaków zmarła, przetrwała zapewne tylko ta kasztanka... No i oczywiście on, jego brat, jednakże nie liczyło się to aż tak bardzo, był w końcu tym młodszym bratem.
- To dobre imię - odpowiedział Stelli. - Następnym razem ja wybieram - odpowiedział z uśmiechem, z drugiej strony zastanawiając się, czy będzie ten "następny raz". O ile wcześniej czuł od niej woń rui i z dość dużym powodzeniem to ignorował, w końcu sami nie byli, z resztą zależało mu na czasie spędzonym z rodziną a nie tylko sama Stellą, mała Joliesse była równie ważna... A nawet Rhaena się przecież liczyła, może dla niego odrobinę mniej, ale jednak przecież była córką Stelli...
- Miło mi cię poznać, Rhaeno - odpowiedział jej. Nawet, jeśli młoda była zazdrosna, chciała zrobić dobre wrażenie... Na prawdę to doceniał. - Jestem Vhaghar.
Zapewne i tak znała jego imię, jak każdy, ale zdecydowanie nie przeszkadzało mu to w zachowaniu się zgodnie z ogólnymi normami kulturalnymi, do których zazwyczaj - ba, niemal zawsze - się stosował... Łamał je tylko wtedy, kiedy było to absolutnie konieczne i nie widział żadnej innej opcji.
Powrót do góry Go down
https://sorriso.forumpolish.com
Stella
Szaman
Szaman
Stella


Liczba postów : 206
Join date : 12/10/2015
Skąd : Libia

Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki EmptyPon Gru 21, 2015 7:22 pm

Stella wstała i z czułością pogładziła chrapy Vhaghara. Nieznacznie skinęła mu głową z lekkim uśmiechem, kiedy wspomniał o "następnym razie". Klacz z ulgą się uśmiechnęła, gdy Vhaghar wymienił uprzejmości z jej córką. Stell zobaczyła, że Rhae i Jolie już o czymś sobie szepczą, leżąc obok siebie. Na ten widok poczuła w sercu lekkość, jaka dawno w nim nie gościła. Tak się cieszę że Rhaena ma siostrę... A Joliesse jest taka słodka i kochana, tak bardzo je obie kocham. Z uśmiechem przeniosła czuły wzrok na Vhaghara. Ciebie też kocham - powiedziała w myślach, a jej spojrzenie zdradzało wszystko. Przylgnęła swoim bokiem do jego i wtuliła pysk w jego grzywę. Zamknęła oczy... Było jej tak miło, rodzinnie... Chciałaby aby ta chwila trwała wiecznie... No, może nie akurat w jej ciemnej, zakurzonej i ciasnej jaskini, ale zawsze to coś. Nie mogła się doczekać, kiedy Joliesse zobaczy pierwszego motylka, powącha pierwszego kwiatka, zauważy wzór w chmurach. Wyobraziła sobie polankę z wielkim dębem na środku, ją leżącą pod nim z Vhagharem i Rhaenę uczącą małą Jolie jak się odróżnia zioła, jak się nazywają poszczególne zwierzęta... Siwka oczywiście również będzie uczyła Jolie takich rzeczy, ale póki co ta wizja nieco ją przerażała, w końcu nadal była trochę słaba po porodzie...
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Jaskinia Gwiazdki Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Gwiazdki   Jaskinia Gwiazdki Empty

Powrót do góry Go down
 
Jaskinia Gwiazdki
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Tajemnicza jaskinia
» Tajemnicza Jaskinia
» Jaskinia Wody

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sorriso :: Siedziby :: Siedziby-
Skocz do: